Dni z Trumanem Capote-Dom z Kwiatów

Tytuł:" Dom z Kwiatów",
Autor: Truman Capote,
Wydawnictwo: Albatros,
Rok wydania: 2014.

Truman Capote w kolejnej odsłonie. Tym razem spotykamy młodą kobietę która trudni się " najstarszym zawodem świata".  Nie spodziewajmy się jednak historii znanej nam z "Pretty Woman". Kolejny raz mamy tu słodko- gorzką opowieść o potrzebie szczęścia i miłości. Oderwania od własnych korzeni, które jednak towarzyszą człowiekowi przez całe życie. Od przeszłości i swoich korzeni nie da się odciąć, zawsze o sobie przypomną .                                                                                                                                  

Historia Ottilie to doskonały obraz tego, jak daleko nasze wyobrażenia, różnią się od szarej rzeczywistości dnia codziennego. W tym miejscu należy wspomnieć o archetypie relacji pomiędzy mężem, a żoną. Capote w swym krótkim opowiadaniu doskonale zobrazował, problem, który bardzo często opisywany jest w opasłych powieściach, czy pracach naukowych,(wystarczy wspomnieć o sławnej francuskiej "Męskiej Dominacji)". Nie ma tu nic "ponad" Wszystko zostało wyważone, Nie ma przerostu formy nad treścią. Wszystko jest w punkt. Nie bez znaczenia jest fakt, że możemy obserwować te lepsze i gorsze chwile w życiu głownej bohaterki. Zrozumieć jej pragnienia, które przecież- pomimo, że różne- posiada każdy z nas.                                                                

Utwór ten to opowieść ku przestrodze. Przypomina nam, że za każdy uczynek w przyszłości będziemy musieli ponieść karę. Sam Dom z kwiatów, który miał być ostoją, początkiem nowego szczęśliwego życia, pozostawia w czytelniku przestrach i niepokój. Kolejny raz przekonujemy się, że nic jest w naszym życiu pewne. Jednak człowiek jest w stanie zaryzykować dobrze znane życie, aby zaznać trochę szczęścia.                                                              

Prostota przesłania, która płynie z twórczości autora "Śniadania u Tiffanny'ego" jest porażająca. Dodatkowo, uniwersalność poruszanych tematów, utwierdziłam mnie w przekonaniu, że bardzo dużo straciłam, nie poznając wcześniej jego twórczości. To skarby, perełki - opowieści, które oczarowują i które można czytać wielokrotnie. Za każdym razem odkryjemy nowy koloryt, coś, czego nie dostrzegliśmy za pierwszym razem.