Podróże literackie- Słowik
Autor : Kristin Hannah
Tytuł : Słowik
Wydawnictwo : Świat książki
Rok : 2016
Każda
epoka została naznaczona zdarzenia przełomowe, które zmieniły świat. Udowadnia
to periodyzacja historyczna. Odkrycie Ameryki przez Kolumba dało początek
czasom rozkwitu wiedzy o świecie i człowieku. Był to czas nowych możliwości.
Fortuna, los- jakby dla równowagi- ostrzega, wysyła przestrogę dla
świata. Obok chwil doniosłych, które są uznawane za triumf geniuszu jednostki
ludzkiej- każdego dnia, w każdej minucie- zdarzają się tragedie, traumatyczne
koszmary. Piętno terroru, walka o każdy następny dzień. Z wielkiej chmury
wyrasta potwór, który żywi się śmiercią i cierpieniem. Stara się wyssać
ostatnie okruszyny szczęścia i wiary w dobro. Ten potwór to wojna. Wojna,
która zmienia wszystko. Nic nie jest takie samo. Znany świat rozpada się na
milion małych kawałków, które nawet po latach trudno będzie poskładać. To krwawiąca rana,z którą trudno się pogodzić.
Ciężko się dziwić. Wyginęły ludzkie istnienia, a nawet Ci, którzy przeżyli
stracili część dawnego życia. Okrutna przeszłość zmieniła wszystko to, co znali
i kochali. To również czas wielu prób. Na każdym kroku
czyha niebezpieczeństwo, z którym trzeba się zmierzyć -w imię wartości i
przekonań , które zostały wpojone podczas długiej podróży nazywanej
życiem. Wojna jest bezlitosna.Nie uznaje kompromisów. Ukazuje prawdę o
człowieku. Najgłębsze sekrety duszy i serca. Wszystko zaczynamy postrzegać
inaczej. Uczucia i pragnienia przybierają na sile. Dojrzewają w człowieku.
Nagle można dokonać odkrycia, dokonać rzeczy, o które w normalnych warunkach
byśmy siebie nie podejrzewali. Zmuszona jednostka-piekłem mieszającym się z okrucieństwem dnia
codziennego-staje przed sytuacją patową. Pogodzenie pragnień z rzeczywistością
jest trudne. Bardzo często doprowadza do rozpaczy, bezsilności. Zawsze jednak
pozostaje iskierka nadziei, światło, które wyprowadzi z odmętów mroku. W bólu i
wszechogarniającym terrorze. Litaratura chętnie przemyca wspomniany motyw, aby
ukazać wachlarz postaw i decyzji podejmowanych w sytuacjach, kryzysowych. To
także okazja do wykreowania kanonu charakterów, które powinny nam wskazywac
drogę. Przypominać o istocie naszego istnienia.

W niebezpiecznych
czasach przychodzi żyć dwóm siostrom. Vianne i Isabelle .Pomimo łączących je
więzów krwi są zupełnie różne. Ogień i woda. Młodsza- Isabelle to żywioł.
Wpisuje się doskonale w archetyp buntowniczki. Dziś określilibyśmy ją wolnym
duchem. Pełna idei, pragnień marzeń, które są zrozumiałe dla lat młodzieńczych.
Takie postępowanie - często nieroztropne, przysparza jej najbliższym wielu
trosk i obaw. Przeciwieństwem dziewczyny jest Vianne- roztropna, uporządkowana,
matka i żona. Lata wojny zburzą dotychczasową rzeczywistość
kobiet. Jest rok 1940, spokojny idylliczny świat Francuzów
zostaje zburzony. Granice państwa przekraczają niemieccy żołnierze.
Kristin
Hannah stworzyła opowieść mocną, brutalną, trzymającą za serce. Oddała
słowem wszystkie barwy groźnych, czasów. Choroby, która zżerała świat.Nie
pytając o zgodę. Wspomniane momenty
przełomowe,dokonywanie wyborów, które powodują nieodwracalne
konsekwencje. Słownik śpiewa swoją pieśń bardzo wyraźnie. Pobudza
do walki. Przypomina o tym ,co jest najistotniejsze. Uderza w serce. Każe
zastanowić się nad moralnością człowieka. Zwraca
uwagę na wielkie poświęcenie dla wartości, której nie da się
zmierzyć żadna miarą. Stawia pytania; ile bylibyśmy w stanie
poświęcić w imię wolności? To także skomplikowane studium relacji
międzyludzkich. Opowieść, która łączy żywioły. Istotne są przemiany
dokonujące się w obu bohaterkach. Wojna w tej historii jest
zdecydowanie kobietą. To chwile nasycone strachem o następny dzień, ale
także pięknem rodzących się uczuć. Podręczniki historii, choćby nie
wiem ,jak szczegółowe to głównie liczby podawane w tysiącach.
Pomimo niezaprzeczalnego tragizmu wydarzeń tego czasu historycznego, wydaje
się ona być bardzo odległa, abstrakcyjna.
Inaczej sytuacja ma się w przypadku opowieści wykreowanej
przez autorkę. Walkę z koszmarem wojennej zawieruchy można
poczuć na własnej skórze. Vianne i Isabelle to bohaterki ,z którymi
można się utożsamiać. Mają marzenia, pragnienia ,które
są bliskie każdej z nas. Bez względu na realia epoki, w której
przychodzi nam żyć. Kristin Hannah oddaje hołd kobiecej odwadze i determinacji.
Zwraca uwagę na często zapomniane bohaterki wojny-kobiety,które pomimo
bezwzględności i niebezpieczeństwa- podjęły się walki o
wolność. Ich frontem wojennym był dom rodzinny. To one walczyły o
zapewnienie namiastki dawnego życia dzieciom. Zastępowały mężczyzn. To
one stają się wzorcowym typem kobiet lat koszmaru- takich, których było w
minionych czasach wiele. To im zostaje oddany głos. To nie tylko portret
jednostek wyjątkowych. Siostry odzwierciedlają kobiety, które zostały zmuszone
do walki o przetrwanie.
Dzieło epickie i
druzgocące, otwierające wiele zamkniętych rozdziałów. Oddziaływujące na
czytelnika tym bardziej, że inspirowane prawdziwą historią. Andrée de
Jongh była działaczką ruchu oporu. Jej odwaga i hart ducha może być wzorem dla
kobiet współczesnych. Wzorem Andrée - mogą osiągnąć wszystko. Bez
względu na przeciwności.
Proza
ta ukazuje, że nawet w najczarniejszej godzinie zawsze istnieje światełko.
Rozświetlające mary i zmory. Trzeba umieć zaufać sercu i słuchać jego głosu. We
wszechobecnej beznadziei znajdą się jednostki silne, które pragną triumfu dobra
i prawdy.
Komentarze
Prześlij komentarz
Prośba komentarze mile widziane :-)